KULTURA
Złe mamuśki 2: Jak przetrwać święta? - Recenzja filmu
15.1.18
Wprawdzie okres świąteczny już się skończył, ale u mnie w
pokoju dalej wiszą świąteczne światełka, a kanapę przykrywa koc w renifery.
Nawet pisząc teraz ten tekst mam obok siebie świąteczny kubek z gorącym
kakao. Nadrabiam też filmy, których nie
udało mi się obejrzeć podczas przerwy świątecznej. Dzisiaj mam dla Was recenzję
filmu, właśnie z serii świątecznej mianowicie „Złe mamuśki 2”.
Złe mamuśki 2: Jak przetrwać święta to kolejna część
opowiadająca o perypetiach trzech matek, które mimo wielu obowiązków ciągle
starają się być idealne. Jednak tym razem jest jeszcze trudniej z dwóch powodów:
zbliżają się święta, czyli najgorszy i najbardziej pracowity okres w roku,
który nie raz może przyprawić o ból głowy. Drugi powód to matki głównych
bohaterek, które za wszelką cenę starają się zachować tradycyjnego ducha świąt.
Mimo, że film nie jest wysokich lotów i jest to raczej coś przy czym można się
zrelaksować to możemy wyciągnąć z niej przynajmniej jedną ważną refleksję – każdy
chce żyć na własnych warunkach.

Bardzo podoba mi się jak pokazane różnice i starcie pokoleniowe.
Zaczynając od słownych przepychanek kończąc na konkurencyjnych pomysłów na spędzanie
świąt (opera i park trampolin). Od wyluzowanej córki, której w głowie tylko
imprezy po konserwatywną niemalże zapiętą pod szyję matkę.
Żarty w drugiej części są momentami naprawdę ostre inne z
kolei okazują się być strasznym sucharem. Jednak nawet te „suchary” świetnie
dopasowane są do danej sytuacji przez co nie ma wrażenia przepychu czy umieszczania
ich tam na siłę. Ostatecznie pokazane jest skąd biorą się te różnice
pokoleniowe i jakie wydarzenia za nimi stoją. Postacie stają się wielowymiarowe,
a nie jedynie płaskim tworem.
Podsumowując jest to fajny film na zimowe wieczory. Taki
wiecie, bez zbędnego wysilania się i doszukiwania drugiego dna. Bo tutaj drugie
dno jest praktycznie podane na tacy. Ja byłam na nim w kinie i bawiłam się
świetnie, i prawdopodobnie obejrzę go jeszcze nie raz.
Widziałyście ten film? Co o nim sądzicie?
0 komentarze
Regulamin komentowania:
1. Nie przeklinamy.
2. Nie obrażamy autora bloga i osób komentujących.
3. Komentarze zawierające linki do innych blogów zostaną usunięte.
4. Wszelki spam, żebranie o lajki, obs za obs również zostaną usunięte.
Dziękuję za komentarz :)